Od listopada do grudnia 2022 roku świat futbolu żył mundialem w Katarze i zwycięstwem Argentyny. Niespełna rok od tamtych wydarzeń środowisko piłkarskie było świadkiem wielkiej chwili. Po raz pierwszy w historii mistrzyniami świata w piłce nożnej zostały Hiszpanki!

MŚ w piłce nożnej kobiet. Droga Hiszpanek do finału

Ktoś może zapytać: Czy Mistrzostwa Świata kobiet w piłce nożnej mogą być wyjątkowe? Odpowiedź brzmi: Tak, mogą. I to jak pokazał tegoroczny mundial przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, z racji historycznego gospodarza turnieju. Po drugie z racji historycznego tryumfatora. Podczas kobiecego mundialu w Australii i Nowej Zelandii byliśmy świadkami tych dwóch rzeczy jednocześnie. Jest to o tyle zaskakujące, że kobieca drużyna La Furia Roja na tegorocznej imprezie występowała bardziej roli underdoga niż pretendenta do tytułu. Trudno się zresztą dziwić skoro dwa poprzednie turnieje mistrzowskie, w Kanadzie i Francji, całkowicie zdominowały reprezentantki USA. Wydawało się, że teraz scenariusz się powtórzy. Plan Amerykanek zakładający trzecie mistrzostwo świata z rzędu zburzyły właśnie Hiszpanki. Ekipa trenera Jorge Vildy mundial zaczęła od przekonujących zwycięstw z Kostaryką i Zambią. Pewnego awansu z grupy nie zakłóciła nawet porażka na koniec fazy grupowej z Japonią. Wprost przeciwnie, dodała ona Hiszpankom wiatru w żagle na dalszą część mistrzostw. W fazie pucharowej były jak wściekły byk niemający litości dla oponenta. Alexia Putellas i jej koleżanki jak burza przeszły przez fazę pucharową pokonując kolejno: Szwajcarki, Holenderki i Szwedki. 

Hiszpania – Anglia w finale MŚ kobiecego mundialu

Do pełni szczęścia Hiszpankom pozostawało zrobić ostatni krok. 20 sierpnia 2023 roku w obecności ponad 75 tysięcy widzów Hiszpanki w wielkim finale MŚ w Sydney mierzyły się z reprezentacją Anglii. Początek finału to typowe piłkarskie szachy. Oba zespoły miały świadomość, jak wielka stawka towarzyszy temu spotkaniu. Po opanowaniu finałowej tremy z początku meczu zarówno Hiszpanki, jak i Angielki ruszyły do śmielszych ataków. Swoje okazje w polu karnym miały Lauren Hemp i Alba Redondo. Obronną ręką z tych sytuacji wychodziły Catalina Coll i jej vis-a vis Mary Earps. Kluczowa dla losów finału kobiecego mundialu okazała się akcja z 29. minuty. Wtedy po kombinacyjnie przeprowadzonej zespołowej akcji na strzał z dystansu zdecydowała się Olga Carmona. Uderzenie napastniczki Realu Madryt było precyzyjne i mierzone. Mimo interwencji Earps piłka wpadła do siatki reprezentantek Anglii. W drugiej połowie mimo wielu prób Angielkom nie udało się wyrównać i trofeum po raz pierwszy w historii powędrowało w ręce Hiszpanek.  

Historyczny triumf Hiszpanek na Mistrzostwach Świata

Jeszcze przed rozpoczęciem wielkiego finału kobiecego mundialu w piłce nożnej wiadomo było, że czeka nas historyczny mecz. Wszystko dlatego, że w dotychczasowej historii piłkarskich MŚ kobiet jeszcze nigdy dotąd ani Hiszpanki, ani Angielki nie sięgnęły po tytuł mistrzowski. Warto wspomnieć, że wyczyn Hiszpanek jest tym większy, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę fakt, że był to dla nich dopiero trzeci mundial w historii. Na MŚ zadebiutowały w 2015 roku w Kanadzie zajmując ostatnie miejsce w grupie. Cztery lata później na mundialu rozgrywanym we Francji Hiszpanki wyszły z grupy, ale w ⅛ finału zostały zatrzymane przez późniejsze mistrzynie świata – Amerykanki. Zebrane doświadczenia z mistrzostw świata w Kanadzie i Francji zaprocentowały w najlepszy możliwy sposób w tym roku – zdobyciem po raz pierwszy w historii tytułu mistrzowskiego. 

Afera obyczajowa po kobiecym mundialu

Radość zwycięstwa Hiszpanek przyćmiła afera obyczajowa z udziałem szefa hiszpańskiej kobiecej federacji piłki nożnej Luisa Rubialesa i piłkarki Jenni Hermoso, która miała miejsce podczas wręczania medali i pucharu za tryumf zwycięskiej drużynie.